10 kolejka Zawisza Bydgoszcz - STOLEM Gniewino 3:1 (3:0)
Bramki: 1:0 Jakub Bojas (33’), 2:0 Cyprian Maciejewski (37’), 3:0 Maciej Koziara (45+2’ – karny), 3:1 Mateusz Gułajski (80’ – karny)
Zawisza Bydgoszcz– Oczkowski – Maciejewski, Paliwoda, Sochań, Jaskuła, Sanocki, Bojas, Okuniewicz, Nowak, Koziara, Graczyk
STOLEM Gniewino – Staniszewski – Patrzykąt, Lengiewicz, Kotwica, Balewski, Wachowiak (46’ Gułajski), Klarecki, Sobczyński (66’ Kafka), Soboczyński (46’ Lemke), Biliński ( 75’ Belka), Bach (75’ Kruczkowski)
Rezerwowi: Więcek, Wiśniewski, Tomczak, Śliwowski
Sędziowali: Kamil KRASNOPOLSKI jako sędzia główny oraz Jakub OLEJNICZAK i Wojciech GRADECKI jako asystenci ( wszyscy KS Łódź)
Kolejny nieudany mecz zanotowali piłkarze Stolema Gniewino. Tym razem nie udało się wywieźć zdobyczy punktowej z Bydgoszczy, gdzie ulegli miejscowemu Zawiszy 1:3. To już szósta porażka w obecnym sezonie.
Mecz można podzielić na dwie różne połowy. W pierwszej dominowali gospodarze, w drugiej goście. Pierwszą groźną akcję przeprowadził Stolem. Już w 2 minucie po dośrodkowaniu Bacha w idealnej sytuacji znalazł się Sobczyński. Bardzo niewiele zabrakło. Piłka po jego strzale minimalnie minęła bramkę. W odpowiedzi Bojas i Koziara z Zawiszy mieli swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystali. W 28 minucie Soboczyński wykonywał rzut wolny z około 30 metrów. Jego strzał obronił Oczkowski. Kiedy Gniewinianie od kilku minut dłużej utrzymywali się przy piłce, to w niegroźnej sytuacji zawodnik Zawiszy dośrodkował z prawej strony boiska. Celnym strzałem głową zakończył Bojas, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Bydgoszczanie poszli za ciosem i już 4 minuty później Maciejewski głową podwyższył na 2:0. Dominacja gospodarzy stawała się coraz wyraźniejsza. Bardzo ładną akcję przeprowadzili w 42 minucie. Na szczęście na posterunku był Staniszewski. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy strzał na bramkę oddał Bojas. Bramkarz Stolema wybił instynktownie na rzut rożny. Po wznowieniu gry faulował w polu karnym Sobczyński i sędzia podyktował jedenastkę. Pewnym egzekutorem był Koziara, ustalając wynik na 3:0 do przerwy.
W drugiej odsłonie meczu drużyna Zawiszy cofnęła się na własną połowę z nastawieniem na kontrataki. Było ich kilka. Między innymi w 73 minucie niecelnie strzelał Chachuła, a w 78 minucie Rugowski oddał strzał minimalnie obok słupka. Natomiast Stolem budował swoje akcje. W 62 minucie Kotwica mógł zdobyć gola. Z bardzo bliskiej odległości strzelił w bramkarza, który sparował piłkę na rzut rożny. Swoje szanse mieli też Lemke ( za słaby strzał), Bach ( po indywidualnej akcji strzał w bramkarza) czy Klarecki ( strzał niecelny, wysoko nad poprzeczką). Dopiero w 80 minucie udało się zdobyć gola kontaktowego. Faulowany w polu karnym był Belka. Strzał z rzutu karnego na gola zamienił Gułajski. Na więcej nie było stać piłkarzy Stolema w tym meczu i porażka 1:3 stała się faktem.
Następny mecz Stolem rozegra na „Arenie Mistrzów” z trzecią drużyną w tabeli, Vinetą Wolin w sobotę 7 października 2023r. o godz. 15:00.