14 kolejka Gedania 1922 Gdańsk - STOLEM Gniewino 0:1 (0:0)
14 kolejka, III liga, gr.2, 28.10.2023r. godz.12:00
Gedania 1922 Gdańsk - STOLEM Gniewino 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Patryk Soboczyński (60’-karny)
Gedania Gdańsk – Tetyk – Bąk, Flis, Żukowski, Manuszewski, Adamik, Zalewski, Gorwa, Pawlak, Stawikowski, Zyska
STOLEM Gniewino – Staniszewski – Patrzykąt, Lengiewicz, Kotwica, Balewski, Wachowiak (77’ Kafka), Klarecki, Kruczkowski (77’ Dampc), Bach (61’ Gułajski), Soboczyński (67’ Belka), Łyszkiewicz
Rezerwowi: Moczadło, Tomczak, Biliński
Sędziowali: Krzysztof ULATOWSKI jako sędzia główny oraz Dawid BŁAŻEJCZYK i Piotr TEKIENIEWSKI jako asystenci ( wszyscy Bydgoszcz)
49 dni czekali na zwycięstwo swojej drużyny kibice Stolema Gniewino. Długo wyczekiwane 3 punkty podopieczni trenera Arkadiusza Gaffki wywalczyli w minioną sobotę w Gdańsku z miejscową Gedanią. To był mecz walki na bardzo ciężkim, grząskim boisku.
Stan boiska nie pozwalał na budowanie płynnych akcji dla obu zespołów. Lepiej w mecz weszli gospodarze. Ich akcje kończyły się zwykle dośrodkowaniami, po których kilka razy oddawali strzały głową (Żukowski, Adamik, Zalewski). Najgroźniejszą sytuację Gedania stworzyła w 35 minucie, kiedy po strzale Adamika mogli objąć prowadzenie. Stolem dobrze bronił. Oddał także kilka strzałów za sprawą Bacha, Klareckiego czy Patrzykąta. Piłka jednak nie chciała znaleźć drogi do bramki.
Druga połowa tego spotkania wyglądała bardzo podobnie. Walka widoczna była głównie w środkowej części boiska. W 52 minucie Stolem mógł zdobyć gola. Gedania miała dużo szczęścia. Strzał Soboczyńskiego został zablokowany, poprawił Łyszkiewicz, bramkarz wybił piłkę przed siebie i obrońca gospodarzy głową posłał futbolówkę na rzut rożny. W rewanżu, dwie minuty później, Gedania stworzyła groźną sytuację. Strzał Pawlaka piękną paradą obronił Staniszewski. Kluczowa dla losów meczu okazała się 58 minuta. W polu karnym faulowany był Łyszkiewicz. Sędzia po chwili namysłu i konsultacji z asystentem wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki. Dwie minuty później Soboczyński pewnie strzelił i Stolem objął prowadzenie. Było to jego szóste trafienie w sezonie, a czwarte z rzutu karnego. Od tego momentu Stolem kontrolował wydarzenia na boisku. Ostatnie 5 minut doliczonego czasu gry było nieco nerwowe, ale udało się dowieźć korzystny wynik do końcowego gwizdka sędziego. Zdobyte 3 punkty pozwoliły Stolemowi wydostać się ze strefy spadkowej.
Następny mecz Stolem rozegra na własnym stadionie w sobotę 4 listopada 2023r. o godz. 13:00 z bardzo dobrze spisującą się w tej rundzie Notecią Czarnków.