3 Kolejka Unia Swarzędz - Stolem Gniewino 4:3

3 kolejka, III liga, gr.2, 18.08.2023r. godz.18:00

Unia Swarzędz - STOLEM Gniewino 4:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Paweł Sobczyński (22’), 0:2 Patryk Soboczyński (69’ - karny), 1:2 Adrian Laskowski (75’), 1:3 Paweł Sobczyński (86’), 2:3 Filip Soboń (88’), 3:3 Jan Paczyński (90+1’), 4:3 Łukasz Spławski (90+3)

SKS Unia Swarzędz – Budnik – Laskowski, Marcinkowski, Paczyński, Soboń, Burzyński, Michalak, Borucki, Theus, Borowiak, Spławski

STOLEM Gniewino – Staniszewski – Tomczak, Wiśniewski, Patrzykąt, Wachowiak, Klarecki, Sobczyński, Soboczyński (88’ Hinc), Gułajski, Kruczkowski (61’ Dampc, 90 +1’ Olszowiec), Biliński (61’Łyszkiewicz )

Rezerwowi: Jankuniec Hubert, Wachowski Filip, Belka Euzebiusz, Lemke Norbert, Kafka Wojciech.

W piątkowe popołudnie piłkarze Stolema Gniewino rozegrali swój drugi mecz wyjazdowy w sezonie. Tym razem w Swarzędzu z miejscową Unią. Mecz był pełen emocji, dramaturgii i zwrotów akcji. Do Swarzędza trener Arkadiusz Gaffka zabrał aż 8 młodzieżowców.

Pierwsza połowa to konsekwentne realizowanie założeń taktycznych i widoczna optyczna przewaga Stolema. Swoje sytuacje mieli zarówno gospodarze jak i goście. Po stronie Stolema strzały na bramkę oddawali m.in. Gułajski, Kruczkowski czy Soboczyński. Stolem natomiast uratowała przed stratą gola poprzeczka. Jednak kluczowa dla pierwszych 45 minut była 22 minuta. Bramkarz Unii Budnik próbował kiwnąć Sobczyńskiego. Nie udało mu się. Zawodnik Stolema przejął piłkę i z bliskiej odległości zdobył gola.

Druga połowa to zdecydowanie inne oblicze Stolema. Dosłownie kilka kontrataków i obrona własnej bramki. Po jednym z takich kontrataków faulowany w polu karnym Unii był Dampc i sędzia podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem był Soboczyński i Stolem prowadził 2:0. 5 minut później Unia zdobyła kontaktowego gola. Na bramkę strzał oddał Laskowski, piłka odbiła się od Wiśniewskiego, kompletnie zmyliła Staniszewskiego i znalazła drogę do bramki. Odpowiedź gości była szybka. Swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Sobczyński, podwyższając wynik na 3:1. To była 86 minuta. Co zadziało się potem, nie jest łatwo wytłumaczyć. Stolem w tym meczu dwa razy prowadził 2:0 I 3:1. Miał wygraną praktycznie w kieszeni. Bardzo głębokie cofnięcie się pod własną bramkę, bardzo duża nerwowość w swoich poczynaniach, wybijanie piłek na oślep i masa błędów spowodowało utratę dwóch goli w 88 i 90+1 minucie. Wtedy nieodpowiedzialne, nerwowe zachowanie Staniszewskiego i w efekcie czerwona kartka. W bramce zastąpił go Olszowiec. Już dwie minuty później Unia zadała decydujący cios. Dośrodkowanie z lewej strony boiska wykorzystał Spławski i głową zdobył gola na 4:3. Stolem miał jeszcze szansę na doprowadzenie do wyrównania. W 90+8 minucie strzał Gułajskiego został zablokowany przez obrońcę. Po tej akcji sędzia zakończył spotkanie.

Już w środę 23 sierpnia w4 serii spotkań Stolem podejmie u siebie Cartusię Kartuzy. Będzie to dobra okazja do rehabilitacji.